Mam tak praktycznie za każdym razem jak podłączam zewnętrzny dysk. Jest jakieś obejście, że nie restartować kompa przy każdym odpaleniu dysku? Generalnie jakiś soft który pokaże CO korzysta z tego dysku albo pozwoli na odmontowanie go w trybie hard, czyli ubijając te programy które z niego korzystają. Wiem, że pod linuksem było to łatwiejsze, ale nie wiem jak to pod windą zrobić. A jednak 1TB dysku trochę strach wyjąć podczas pracy.

#
n.....y - Mam tak praktycznie za każdym razem jak podłączam zewnętrzny dysk. Jest jak...

źródło: comment_0ITe8yYxXhNOTCb0ZrbzOJHzPFbHigGI.jpg

Pobierz
@niesmialy: linux ma tą jedną zaletę, że potrafi odmontować dysk, gdy jest nieużywany, podczas gdy Windows niestety, ale rezerwuje sobie ten dysk tak, żeby był ciągle gotowy do pracy. Niby można wyłączyć to w opcjach dyskowych, ale wątpię, czy to coś da.