1. Bądź moim bratem.
2. Pracuj na jakimś magazynie w UK.
3. Pracuj tam dużo lat, miej fajne uprawnienia do komputera na tym magazynie.
4. Przeglądaj net w pracy, uczyń jakiegoś ciapaka-świeżaka zazdrosnym, bo on tego nie może robić.
5. Ciapak ustawia nagrywanie klawiatury telefonem, żeby zdobyć twoje hasło.
6. Twoje hasło to "FUCKISLAM"
7. Ciapak mówi ci przy innych pracownikach, że wie jakie masz hasło i jak je zdobył.
8. Ciapak
@VodkaDestroyer:

O ile ta historia jest prawdziwa to to jest chore. Co innego gdyby koleś głosił nienawiść do jakiejś religii - wtedy można go oskarżać o dyskryminację, czy nawet nawoływanie do nienawiści. Ale skoro miał takie hasło, nikomu go nie mówił, to w tym momencie jest karany za ... myśl. Myślenie (nawet o przestępstwie) jeśli poza myśleniem nie podejmuje się żadnych kroków nie jest przestępstwem.

Na myśl przychodzi mi tylko jedno: