#oscary2017 to klasyczny przykład jak przez polityczną poprawność cierpią ci, których ta poprawność chce bronić. Nawet jeśli #moonlight to był dobry film i zasłużył na Oskara (nie wiem, nie widziałem) to i tak będzie zapamiętany tylko z tego, że jest o czarnych, i że po zeszłorocznym rabanie z #whiteoscars dali im teraz nagrodę z litości, albo żeby uniknąć protestów i oskarżeń o rasizm. Taki sam efekt
@Sim0n97: warstwa artystyczna jest o tyle skomplikowana, ze glowna kwestia co bedziesz cenic? Czy przygotowanie i zaprojektowanie widowiska o skali musicalu z lat ich swietlnosci, czy mega subtelna gre i kontrowersyjne tematy. To jest troche jak ze sztuka nowoczesna: jest grupa ludzi ktora bedzie bronic jej do upadlego, wynosic pod niebiosa i twierdzic ze tylko elity to zrozumieja. A kiedys artystami byl nie nawiedzone jednostki, a dobrzy rzemieslnicy. Co do
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Sim0n97 no właśnie o to mi chodzi, żeby to robić, a polityczna poprawność i caly ten polityczny spektakl zabija to i jeszcze szkodzi tym, o których prawa rzekomo walczy
  • Odpowiedz