„#!$%@?”, najbardziej polskie, arcypolskie słowo. Mrożek dziwił się kiedyś, że nie występuje ani razu w naszej konstytucji.

Skąd się wzięło? Aleksander Brückner w przedwojennym słowniku etymologicznym pisze tylko, że występuje wszędzie u Słowian poza Rosją, gdzie mówi się „bladź”. Klasyczna rosyjska czastuszka uczy:

Po giermanski alte Hure,
a po russki stara blad',
po giermanski ficken machen
a po russki #!$%@?'.

Brückner umieścił słowo „#!$%@?” dopiero pod sam koniec słownika, w „Uzupełnieniach” występujących
„#!$%@?”, najbardziej polskie, arcypolskie słowo. Mrożek dziwił się kiedyś, że nie występuje ani razu w naszej konstytucji.

Skąd się wzięło? Aleksander Brückner w przedwojennym słowniku etymologicznym pisze tylko, że występuje wszędzie u Słowian poza Rosją, gdzie mówi się „bladź”. Klasyczna rosyjska czastuszka uczy:

Po giermanski alte Hure,
a po russki stara blad',
po giermanski ficken machen
a po russki #!$%@?'.

Brückner umieścił słowo „#!$%@?” dopiero pod sam koniec słownika, w „Uzupełnieniach” występujących