Mam problem z serwisem... Niby autoryzowany i czlowiek placi wiecej za jego uslugi ale jakos taki nie za dobry

Mam auto ze Stanów (opel ale ze stanow, jak Vauxhall w Angli), brak w nim bylo swiatel przeciwmgielnych tylnich, ale prawie wszystko oprocz tego dzialalo super, przy odpalaniu kontrolki nawet sie nie zapalały, wyskakiwal tylko komunikat z bledem czujnikow cisnienia w oponach (tylne nie dzialaly)
Pojechalem do sereisu zapytac sie ile by kosztowalo
@KosmicznyPolityk: Odnosnie ASO Opla sie nie wypowiem, bo w sumie gardze to marka.

Podjechanie tam autem US domestic market bylo bez sensu, bo oni nie ogarniaja nawet swoich aut a co dopiero aut zza wody.
Odnosnie czujnikow to pewnie nie wiedza, ale nasze europejskie maja inna czestotliwosc niz te z USA (433 mhz i 315? Walczylem kiedys z jeepem z tym) i jestem pewien, ze za uja tego nie opanuja. Wszystkie
@KosmicznyPolityk: największy błąd świeżaka - wizyta w ASO bo myśli, że tam się znają. A w rzeczywistości to jest jak rosyjska ruletka z załadowanymi 5 nabojami. Tam w rzeczywistości nie ma kompetentnych ludzi tylko mechanicy z łapanki.
Jak chcesz dobrze, to znajdujesz na forum polecany warsztat, gdzie jest właściciel, który dba o renomę i wie kogo zatrudnia.