Jak dotąd w kadencji samorządowej 2014 - 2018 odbyło się 45 referendów odwoławczych. Tylko 6 z nich było ważnych - aż 39 okazało się nieskutecznych z powodu niskiej frekwencji.

Ostatnim referendum lokalnym w tym roku jest referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta Bytomia, które ma miejsce właśnie dziś. Czy powiększy ono grono nieważnych głosowań? Na razie to wielka zagadka, ponieważ w przypadku referendów Państwowa Komisja Wyborcza nie udziela informacji o frekwencji w
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Durczok grillował Bartylę aż skwierczało ( ͠° ͟ل͜ ͡°)

Zdecydowanie lepiej wypadał w 2012 i 2014 r., gdy unikał wszelkich debat i wywiadów. Było wtedy mniej szans, żeby wyborcy się zorientowali, że z niego taki krętacz.
  • Odpowiedz
Wczoraj rozpoczęła się inauguracja kampanii referendalnej w sprawie odwołania prezydenta Bytomia Damiana Bartyli. Jeśli kogoś interesuje, co powiedziano na konferencji prasowej, to poniżej jest nagranie całego spotkania.

#bytom #referendumbtm #referendum
MephiR - Wczoraj rozpoczęła się inauguracja kampanii referendalnej w sprawie odwołani...
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@suttle: W normalnych warunkach raczej nie stosowano by takich skrajnych środków, jak odwołanie prezydenta. Jednak dla Bytomia kolejny rok Damiana Bartyli na tym stanowisku może być zbyt kosztowny. Żeby wyjaśnić cały problem trzeba trochę więcej czasu i powoli staram się nakreślić całą sytuację pod tagiem #referendumbtm, natomiast tutaj napiszę tylko tyle, że budżet miasta jest w tak złej kondycji, że urzędnicy i pracownicy miejskich jednostek nie otrzymają
  • Odpowiedz
Brejking news #bytom - wydanie specjalne #referendumbtm

Dziś jesteśmy świadkami jednego z największych wałków w polskim sądownictwie. Od 2014 r. w Sądzie Rejonowym Poznań Grunwald i Jeżyce toczy się proces m.in. w sprawie Damiana Bartyli, który w maju 2005 r. podczas meczu Polonii Bytom z Polarem Wrocław miał wręczyć łapówkę arbitrowi za ustawienie spotkania. Oskarżony został zatrzymany przez CBA w tej sprawie już w 2010 r., ale tego samego dnia został wypuszczony. Podczas przesłuchania Bartyla przyznał, że Adamowi Sz. zaproponowano łapówkę, ale nie pamięta, czy wręczył mu ją osobiście, czy pieniądze dał mu ktoś inny. W 2012 r. Adam Sz. przyznaje się do ustawiania meczy - w tym m.in. spotkania Polonii z Polarem - i dobrowolnie poddaje się karze. Damian Bartyla natomiast nie przyznaje się o winy.

Proces ciągnie się od blisko czterech lat. W międzyczasie do tego czynu nieoczekiwanie przyznał się Wojciech R. były działacz Polonii, który jednak nie może być za to skazany, bo w jego przypadku sprawa się przedawniła. Zupełnie przypadkiem do niedawna był zatrudniony w największej miejskiej spółce: Bytomskim Przedsiębiorstwie Komunalnym. Sędzia odrzucił jego zeznania, bo nie udało się doprowadzić do konfrontacji z Adamem Sz., który jest poważnie chory.

Proces
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MephiR: Te miasto naprawdę nie ma przyszłości. Z kilku do kilkuset milionów zadłużenia. Bieda, bezrobocie, syf, przekręt za przekrętami: kursy łyżwiarstwa dla pracowników BPK, odpady-śmieci, zwrot milionów do UE za niewykorzystane środki, brak wypłat dla urzędników, umorzenie długów dla żuli...
Temu miastu chyba naoprawdę pomogą tylko rozbiory. Część dzielnic wchłonie Ruda, część Tarnowskie Góry, Radzionków, Chorzów i Piekary Śląskie.

Ewentualnie niech urzędnicy na górze rozmyślą ponownie utworzenie z tego miasta kopalni odkrywkowej, tak jak to było w planach kilkadziesiąt lat temu. Miasto i tak się zapada (mentalnie i fizycznie), więc powinno pójść łatwiej.

Co do samego Bartyli - człowiek lubił lekko szastać pieniędzmi. Mój wujek chodził z nim do klasy. Parę lat temu mieli spotkanie klasowe w jakiejś restauracji i Bartyla się zadeklarował, że za wszystkich zapłaci. Dobry kolega. Ale jak wujek mi mówił, brzmiało to tak że on ma kontakty i załatwi to tak, że to pewnie jakieś spotkanie biznesowe i
  • Odpowiedz
@PatologiiZew: Po skasowaniu Bartyli przyjdzie komisarz wyznaczony przez premier Szydło. Za zgodą rady miejskiej przyśpieszone wybory nie zostaną rozpisane i komisarz będzie zarządzać miastem do właściwych wyborów jesienią 2018 r., kiedy zostanie wybrany nowy prezydent. Trudno teraz przewidywać kto miałby nim zostać, bo bytomska polityka jest tak niestabilna, a środowiska zaangażowane w referendum są tak różne, że przez ten rok może się jeszcze wiele wydarzyć.

Komisarz powinien wprowadzić oszczędności, aby
  • Odpowiedz
Przepraszam za kilka dni spóźnienia - pora nadrobić zaległości w wyjaśnianiu dlaczego drugi raz w ciągu 5 lat bytomianie będą decydować w #referendum o odwołaniu prezydenta swojego miasta. W poprzednim wpisie #referendumbtm część druga...

W poprzednim poście opisałem pokrótce pierwsze kroki Damiana Bartyli w lokalnej polityce. Jak już wiecie jego kapitał polityczny stanowiła w głównej mierze Polonia Bytom. Poparcie kibiców ekstraklasowego klubu okazało się jednak niewystarczające do wygrania wyborów w 2010 roku, dlatego żeby zdobyć prezydencki fotel Bartyla musiał pozyskać głosy innych grup społecznych liczących się w mieście.

Rok po wyborach Bytomiem wstrząsnęła sprawa szkód górniczych. W lipcu 2011 r. w wyniku eksploatacji pokładów leżących pod dzielnicą Karb doszło do poważnego naruszenia konstrukcji bloków mieszkalnych przy ulicach Pocztowej, Technicznej i Falistej. W krótkim czasie konieczna była ewakuacja aż 643 osób z 253 mieszkań. Uszkodzone budynki trzeba było rozebrać, a w ich miejscu nie można zrealizować żadnych inwestycji do 2026 roku. Trzeba przy tym nadmienić, że jest to atrakcyjnie zlokalizowany teren, tuż przy Drodze Krajowej nr 94 łączącej Śródmieście z Miechowicami, czyli najbardziej zaludnioną dzielnicą Bytomia.

Katastrofa
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki i Mirabelki z Bytomia! 3 grudnia znowu będziemy decydować o odwołaniu prezydenta naszego miasta. Pod tagiem #referendumbtm będę codziennie (mam nadzieję) opisywać co spowodowało, że zaledwie po 5 latach od odwołania poprzedniego prezydenta ponownie odbędzie się #referendum w Bytomiu i dlaczego to takie ważne, by kolejny raz wsadzić człowieka rządzącego miastem na taczkę.

Zacznijmy od początku kariery politycznej obecnego prezydenta - Damiana Bartyli. W 2010 roku Polonii Bytom, której przewodzi właśnie on, udaje się utrzymać w Ekstraklasie. Dwa sezony wcześniej klub po 20-letniej przerwie wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej polskiej piłki. Nikt nie wierzył, że biedny zespół z biednego Bytomia będzie w stanie rywalizować na tym poziomie, jednak piłkarze Polonii już trzeci sezon grają na nosie niedowiarkom.

Choć są wyniki sportowe, to klubowa kasa świeci pustkami, a w mediach co rusz słychać o tym, że zawodnicy nie dostają należnych im pieniędzy. Rzeczywiście Polonia nie jest krezusem, lecz za samą grę w Ekstraklasie klub dostaje kilka milionów złotych, a Canal+ dodatkowo płaci za transmisje. Ogromne pieniądze wykładały również miejskie spółki, ale do dziś się o tym głośno nie mówi. Mimo to dwukrotny mistrz Polski cały czas ma problemy z płynnością finansową.

Damian
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MephiR: super się czyta. W sumie to dużo się dowiedziałem, wtedy miałem 15 lat to nawet takimi sprawami się nie interesowałem, a teraz mam okazję się dowiedzieć co się działo. Czekam na jutrzejszy wpis :D
  • Odpowiedz