Przedstawię moje spojrzenie na temat Francji przy pomocy porównania:
Ogłaszam znajomym, że przyjmę do swojego domu wilka. Tak wilka, p----------o psa z lasu, brudnego c--j wie z jaką chorobą. Każdy znajomy mówi mi, że to debilny pomysł, cholera wie co to psowate ma pod kopułą, o-------i mnie razem z zastawą stołową. Ja jednak w zaparte sprowadzam sobie wilka, no bo wiadomo - wilk taki biedny wow wow, tak daleko w lesie mieszka, taki smutny, nie ma dostępu do wifi.
Wilk o-------a mnie razem z meblami. Nagle wszyscy #prayforpatryk, stawiają znicze i współczują.
@Patromierz: Nas też nie potrzebują nigdzie a mimo tego się pchamy i domagamy się szacunku, i zazwyczaj go otrzymujemy. Mimo iż wielu naszych rodaków robi nam strasznie złą renomę. Oczywiście skala zbydlęcenia inna ale mechanizm ten sam.
Ogłaszam znajomym, że przyjmę do swojego domu wilka. Tak wilka, p----------o psa z lasu, brudnego c--j wie z jaką chorobą. Każdy znajomy mówi mi, że to debilny pomysł, cholera wie co to psowate ma pod kopułą, o-------i mnie razem z zastawą stołową. Ja jednak w zaparte sprowadzam sobie wilka, no bo wiadomo - wilk taki biedny wow wow, tak daleko w lesie mieszka, taki smutny, nie ma dostępu do wifi.
Wilk o-------a mnie razem z meblami. Nagle wszyscy #prayforpatryk, stawiają znicze i współczują.