Czekaj czekaj, Kał MMA czy wy próbujecie wystrychnać mnie na dudka? To wygląda tak, jakby półmózg Bu miał tak zlać bezmózga Załęckiego, że ten byłby niezdolny do walki z Marconiem.
A wtedy odbędzie się walka przy stole na siedząco i Marcoń pizgnie tak, że wygra i to po kursie 7 czy tam ile jest. Wszyscy zadowoleni, teatrzyk kręci się dalej.
Podniecają się tak tą walką, jakieś PunchChair, że to przejdzie do historii.
A wtedy odbędzie się walka przy stole na siedząco i Marcoń pizgnie tak, że wygra i to po kursie 7 czy tam ile jest. Wszyscy zadowoleni, teatrzyk kręci się dalej.
Podniecają się tak tą walką, jakieś PunchChair, że to przejdzie do historii.