@Centurio93:

Teraz najbardziej by się przydało, gdyby ktoś przejrzał roczniki statystyczne i wyliczył ile dokładnie urzędników przybyło i ewentualnie ile by nas to kosztowało.


To nie jest praca dla jednej osoby.
  • Odpowiedz
problem, z którym prędzej czy później będzie trzeba się zmierzyć: "jak to zrobić, żeby nie pokazać premiera na 20 z 25 plakatów"

ps. nadal mamy tylko dwie osoby zainteresowane pracami merytorycznymi. nie chciałbym robić o tym znaleziska, bo jest na to jeszcze za wcześnie, ale może ma ktoś pomysł, jak zebrać więcej chętnych? tak naprawdę 5-6 solidnych osób by wystarczyło, bo bez treści akcja po prostu upadnie.

szczegóły i warunki współpracy tutaj:
@michalkosecki: Przyszło mi coś do głowy a propos adresu strony: kiedy zerknęłam na projekt plakatów, w pierwszej sekundzie pomyślałam, że "Poznaj cały alfabet" na dole to właśnie adres i wydał mi się całkiem ciekawy. Pomysł zostawiam tutaj do rozważenia. Co do współpracy merytorycznej, możesz wołać, gdyby potrzebna była szybka korekta stylistyczno-interpunkcyjna. Samo układanie treści niestety w tej chwili odpada, bo wiem, że zabrakłoby mi czasu.
  • Odpowiedz
@michalkosecki: 32 osoby obserwują tag z tego większość zapewne to osoby zainteresowane postępem prac nad witryną. W dobrych tagach siła, dotrzyj do ludzi którzy chcą coś zrobić ale nie wiedzą co.
  • Odpowiedz
Czy ktoś z Was wie ilu urzędników dokładnie przybyło za czasów rządów Donalda T.? Ciężko znaleźć jakieś wiarygodne źródło, które by w dokładny sposób podawało te dane. Przydałoby się to jeszcze jakoś przeliczyć na całkowity koszt na obywatela.

Największy przyrost znalazłem tutaj: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,9326893,Tusk_o_80_tys__nowych_urzednikow___Bylem_za_slaby_.html ale mało konkretów, bo to dodatkowy temat, poza tym, to było 3 lata temu, więc pewnie jest jeszcze gorzej.

#plakataferowy
Pojawiły się propozycje, by zrobić ściepę narodową na te ulotki i plakaty. Od razu piszę: dajcie sobie z tym spokój. Logistyka i optymalizacja kosztów górą - tu urosną wam np. koszty przesyłek, które są wyrzuceniem pieniędzy w błoto.

Po to będą udostępnione te PDF-y, żeby całość była zdecentralizowana i żebyście mogli działać w pojedynkę lub w małych grupach - wedle uznania i środków. w waszej najbliższej okolicy na pewno znajdziecie zakład, który wydrukuje wam takie rzeczy w sensownych i osiągalnych dla was cenach oraz nakładach.

żeby nie pozostać gołosłownym, rzucam cennik z Allegro ze skrajnymi (ale nadal korzystnymi, czyli nie najdroższymi) ofertami:

1.
dzień dobry, Drużyno,

przejrzyjcie nocne wpisy spod tagu #plakataferowy - trochę rzeczy opracowałem. kolejną sprawą jest przygotowanie dobrego contentu - tu liczę przede wszystkim na Was i Waszą pracę, chciałbym pozostać jedynie moderatorem i ewentualnie mediatorem.

przygotowałem stosowny dokument do koordynowania prac nad pierwszym etapem przygotowania contentu, tj. doborze głównych treści na plakaty, stronę i fronty ulotek.

drugi
m.....i - dzień dobry, Drużyno,



przejrzyjcie nocne wpisy spod tagu #plakataferowy ...

źródło: comment_7cs7ijGEQjrVspszAtNOduWPQUBb61fe.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Przykład problemu, który dotyka małych rolników - swego czasu rozmawiałem ze znajomym, który rzucił pracę w korpo, wyjechał na wieś i zasadził 100 jabłonek - sprzedaje jabłka, ale już np. sok z nich czy jakieś przetwory (np. cydr ( ͡° ͜ʖ ͡°)) tylko dla siebie lub pod stołem - bo prawo na to nie pozwala bez rejestrowania działalności gospodarczej. Myślę sobie #!$%@?.

Dopóki nie
to na dobranoc jeszcze Wam opowiem jeden przykład z mojego życia: służba zdrowia.

składka 350 zł/miesiąc - mam za to to, co mamy wszyscy - kolejki, długie terminy, brak miejsc, itp. itd. - generalnie duży dyskomfort - a płacę za to 4200 zł rocznie.

4200 zł rocznie to jest mniej więcej cena najbardziej wypasionego ubezpieczenia np. w grupie LuxMed. dopiero to mi pokazało, jaka jest skala problemu, przy relatywnie niewielkiej kwocie przecież.
@FilozofujacaCalka: polecam. nawet najtańszy pakiet (450 zł ROCZNIE) to internista + chyba 8 specjalistów bez limitu po 15 zł za wizytę zamiast 100+ zł. #!$%@?, na telefon, bez łaski, dziś, jutro, za kilka dni.

jak mnie dorwało ostre przeziębienie i mogłem zadzwonić i poprosić o wizytę tego samego dnia w Arkadii to jak odłożyłem słuchawkę przez kilka minut nie mogłem się oswoić z tym, co się stało.
  • Odpowiedz
nie pasuje, bo odnosi się do cały 25 lat, a my skupiamy się na PO


właśnie zauważyłem tę wypowiedź. nie wychodźmy z takiego założenia w całej tej akcji. alfabet jest po to, by ustalić 25 bardzo poważnych błędów/uchybień/zaniedbań/celowych szkodliwych działań istotnych z punktu widzenia przeciętnego obywatela. niezależnie od tego, kto do tego doprowadził.

jeśli coś jest "zasługą" kogoś niezrzeszonego - robimy to;

jeśli
  • Odpowiedz
@emtei: wydruk dwustronny jest droższy; zastosowałem kolor, bo po prostu bardziej przyciąga wzrok - nawet wskazane byłoby wydrukowanie kilku kolorów i rozdawaniu ich z jednej "talii" a nie np. tylko zielonych - to bardziej intryguje ludzi, dlaczego dostali taką, a nie inną.

druga "litera" na drugiej stronie odpada, natomiast jakiś bardziej szczegółowy tekst o tej samej literze (który i tak np. znalazłby się na stronie internetowej) ma sens.
  • Odpowiedz
za przyzwoleniem @Centurio93 zbieram radę na rzecz stworzenia plakatów/ulotek o największych wałkach ostatnich lat i tym, w jaki sposób dotykają one przeciętnego Kowalskiego.

zakładam stworzenie jednego lub większej liczby podobnych wzorów w rozmiarze podstawowym A1, z założeniem, że będzie można je bez problemu skalować aż do A5 (tj. nadal będą w tym rozmiarze czytelne), a więc, na każdym plakacie powinny być MAX TRZY krótko opisane problemy + informacja o tym, że wzorów jest więcej, żeby ewentualnie zainteresować się.

zakładam także wydruk profesjonalny, tj. cyfrowy lub offsetowy w drukarni lub jakimś drobnym zakładzie - koszt wydruku jednej sztuki A1 to ok. 5 zł, koszt wydruku stu ulotek A5 to ok. 20-30 zł - udostępniam pliki przygotowane do druku, zaintersowani sami opłacą wydruk tego. decyzja o tym spowodowana jest tym, że mam wtedy do dyspozycji całe płótno i nie muszę stosować np. białego tła, marginesów itp. itd. - oczywiście będzie to też bardziej przyciągać wzrok. mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie to skończone.
@michalkosecki: Świetnie. Publikuj co jakiś czas postęp prac. Do tego byłoby miło konsultować z nami niektóre rozwiązania :).

Na pewno trzeba postawić na proste schematy i wykresy, które są przyjazne dla oka + źródła do cytatów lub danych, tak by plakat był wiarygodny. Pokazać na wykresach wzrost bezrobocia, spadek inwestycji zagranicznych (co negował Sienkiewicz), wzrost zatrudnienia w administracji (wiem, że Wipler i jego fundacja robili takie badanie), wzrost długu publicznego
  • Odpowiedz