Jestem po obejrzeniu Niebezpiecznych kobiet, powiem tak film dobry zły nie był jedyne co mnie zabolało to:
- Niepotrzebne sceny ze Strachem i jego żartami na poziomie przedszkola.
- Dźwięk z 20% dialogów nie szło ogarnąć no ale cóż...
- Zmarnowali trochę postać Cukra i trochę ją przerysowali ale postać całkiem w porządku.
Film jak na jednorazowy wypad do kina polecam tak samo jak do obejrzenia Nowych porządków.
Nową serie Pitbulla odcinam grubą kreską od filmu z 2005 roku i produkcji serialowej.
  • Odpowiedz