Nawiedziła Polskę pora jesienna

Pogoda okropna, deszczowa, bagienna

Wszędzie szaro, ponuro, zimno i brzydko

Piękna pogoda wróci nieprędko

Powoli wpadam w depresję

Pora więc na jakąś refleksję

Życie w Polsce jest sporym wyzwaniem

Wiele rzeczy przychodzi nieoczekiwanie

Wszyscy ludzie ukazują obojętność

Gdzie ich odwaga, ambicja, umiejętność?

Ludziom potrzebna jest siła i odwaga

Lecz żyją tak, jak ktoś im rozkazał

Zobojętnienie, brak wiary w ludzi

Pewnie ktoś powie, że Axelio marudzi

Dlaczego tu
myślę sobie dokładnie to samo na temat naszej piosenki reprezentacji. Zresztą to jest Polska i na 99% wyglądało to tak:

-a se zagłosuję dla jaj - ale już nie pomyśli, że dla jaj zagłosuje dużo więcej osób.

Podobnie jak z wyborami:

-a nie zagłosuję, bo co tam mój jeden głos - ale nie pomyśli, że gdyby te 40% niegłosujących zagłosowało to mogliby coś zmienić.

Skąd u nas taka mentalność, że myślimy o