GALEA MARKA ANTONIUSZA
Legenda o egipsko-rzymskiej Galei Antoniusza
Zaczęło się od wizji. W 34 roku p.n.e. królowa Egiptu błagała Izydę, by broniła w bitwie swojego małżonka, rzymskiego generała Marka Antoniusza. Odziana w złote szaty i ubrana w niebieską koronę wojny, Kleopatra VII poprowadziła ogromnego byka do ołtarza bogini na ofiarę.
Kiedy kapłan poderżnął gardło bestii, bogowie obdarzyli Kleopatrę wizją: we krwi ujrzała Antoniusza walczącego z furią Herkulesa. Kiedy ścinał partyjskiego wojownika, w polu widzenia pojawił się kolejny miecz – zakrzywiony i obcy, kierujący się łukiem w stronę odsłoniętej szyi generała.
„Nie”, zawołała królowa i wizja zamarła. – Ratuj go, ratuj Egipt – błagała Kleopatra.
„Ocalić jednego, to ocalić drugiego”, powtórzył tajemniczy głos bogini. „Odsłonisz własną szyję, aby ocalić oboje?”
HeruMerenbast - GALEA MARKA ANTONIUSZA
Legenda o egipsko-rzymskiej Galei Antoniusza
...

źródło: comment_1632938304G0jHfyoZIr6gHryL1SamXi.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
#antroswspomina

Czasem drobny szczegół, nawet banalny zostaje nam w pamięci na długo, ot trafił w odpowiedni moment i poruszył w nas coś tak skutecznie, że nie możemy go wyrzucić z głowy. Czy to ta piosenka naszej pierwszej miłości czy smak lodów, czy coś mniej romantycznego i bardziej efemerycznego.
Mam takich momentów wiele, prawie z każdą osobą, która jest dla mnie ważna wiążę kilka takich, jednym z nich jest strona z pewnego komiksu.
Onegdaj trafił w me ręce dość przypadkowo jeden z albumów Slaine'a, komiks opowiada o celtyckim wojowniku, wygnanym ze swego plemienia. Całość ma bardzo mroczną kreskę, pokazuje świat chrześcijański walczących z światem dawnych wierzeń, arturiańscy rycerze odwracający się od dawnej wiary i namacalne demony. Cała opowieść ocieka smutkiem, nieuchronnym przemijaniem i walką.
Nie pamiętam szczegółów opowieści, ale pamiętam doskonale jedną, jedyną stronę opowiadająca historię Lancelota:
antros - #antroswspomina

Czasem drobny szczegół, nawet banalny zostaje nam w pamię...

źródło: comment_9klX37ghoeUfQ0otuVyPQ9KSai9SSx3j.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Chciałbym zainicjować nowy tag #historiajednegoprzedmiotu

Przedmioty otaczają nas zewsząd stają się dla nas czymś nieodzowny, czasem nadajemy im sentymentalną wartość, a czasem po latach orientujemy się że ten drobny element stał przy nas przez lata, że jest bardziej niezawodny niż większość ludzi których spotkaliśmy.

Tracą czas na lalkę z szyfonu, która nabiera

dla nich znaczenia i jeśli im ja zabrać płaczą.
antros - Chciałbym zainicjować nowy tag #historiajednegoprzedmiotu

Przedmioty otac...

źródło: comment_IQvnUgIklMpv2KzYwGvSvwLwihjPm5XU.jpg

Pobierz
@Master_Xabies: właśnie o to chodzi że przewija się w moim życiu, a nie jestem jakoś do niej mega przywiązany, ot nie mam innego odzienia o podobnych właściwościach (zajmuje mało miejsca, mało waży, osłania przed deszczem i wiatrem),
dla buddysty przywiązanie to trucizna która prowadzi do bólu chociaż po części to prawda to ja jednak wolę się przychylić do spojrzenia z cytatu, który umieściłem we wpisie :)
  • Odpowiedz