Byłem dziś w końcu u fryzjera.
Mam ogólnie takie średnio długie włosy (nie żaden #kuc żeby nie było!), no ale że mnie już wkurzały bo za długie trochę to chciałem je przyciąć.
Siadam na fotelu, fryzjerka standardowo

no hehe co robimy?

Głupie pytanie głupia odpowiedź

no jak to co, tniemy hehe.


Po krótkiej rozmowie i próbie wytłumaczenia że nie chce ich całkiem na krótko ścinać tylko trochę ogarnąć fryzjerka wypowiedziała zdanie, które