Szwajcarska firma New Open World Corporation (NOWC) ogłosiła światu, dnia 7 lipca 2007 roku w Lizbonie na stadionie Estádio da Luz nową listę siedmiu cudów świata. Choć w głosowaniu wzięło udział aż 90 milionów ludzi budzi ono wiele wątpliwości, między innymi przez manipulowanie głosami (w Peru władze uruchomiały terminale komputerowe aby zwiększyć swoje szanse) czy możliwość dokupienia kolejnego głosu od NOWC. Nawet UNESCO nie podpisała się pod inicjatywą, pomimo że przewodniczył jej były dyrektor generalny UNESCO Federico Mayor. Sam pomysł zrodził się w głowie Bernarda Webera, Kanadyjczyka szwajcarskiego pochodzenia. Projekt wystartował w roku 1999, a 6 lat później do siedmiu nowych cudów świata aspirowało już 177 kandydatów. Samych finalistów było już jednak tylko 21, a właściwie 20 bo piramidy w Gizie zostały wycofane z głosowania i otrzymały tytuł honorowego kandydata. Z finalistów wybrano złotą siódemkę:
Polski wkład w siedem nowych cudów świata.
Szwajcarska firma New Open World Corporation (NOWC) ogłosiła światu, dnia 7 lipca 2007 roku w Lizbonie na stadionie Estádio da Luz nową listę siedmiu cudów świata. Choć w głosowaniu wzięło udział aż 90 milionów ludzi budzi ono wiele wątpliwości, między innymi przez manipulowanie głosami (w Peru władze uruchomiały terminale komputerowe aby zwiększyć swoje szanse) czy możliwość dokupienia kolejnego głosu od NOWC. Nawet UNESCO nie podpisała się pod inicjatywą, pomimo że przewodniczył jej były dyrektor generalny UNESCO Federico Mayor. Sam pomysł zrodził się w głowie Bernarda Webera, Kanadyjczyka szwajcarskiego pochodzenia. Projekt wystartował w roku 1999, a 6 lat później do siedmiu nowych cudów świata aspirowało już 177 kandydatów. Samych finalistów było już jednak tylko 21, a właściwie 20 bo piramidy w Gizie zostały wycofane z głosowania i otrzymały tytuł honorowego kandydata.
Z finalistów wybrano złotą siódemkę:
źródło: comment_WYPnUwtePCHdBJvxYEU8RtRA9ttiP5DJ.jpg
Pobierz