Eeee, już od wieczora jestem padnięty, czuję senność, aż oczy pieką, ale przez ostatnie cztery godziny to tylko się przerzucam na łóżku z boku na bok, znowu rozreguluję sobie zegar biologiczny, jak ja nienawidzę tego upośledzonego ciała. () Macie jakieś sposoby na sen? Liczenie owiec czy innego szajsu to chyba jakiś żydowski spisek, wtłaczany od małego do nieświadomych główek anonków przez hamerykańskie bajki, mówię wam. #przegryw #chcemisiespacaleniemoge #