Co ja po alko to ja nawet nie...

opisywałem tutaj moją historię to nie jest jednak takie proste jak mi się wydaje...

Się dowiedziałem że z akademików wsiadłem w tramwaj w stronę grunwaldu, jednak dzisiaj mi ociążyło konto na 50zł bo robiłem zakupy w sklepie na Bartoszowicach 2 przecznice od miejsca spoczynku w feralnym aucie. Teraz się muszę dowiedzieć jak się tam dostałem i gdzie wysiadłem z tramwaju...

#bozejakzle #
#bozejakzle by wyprostować zajebiście przesunięty cykl snu-czuwania (bo znowu zajęcia, dziś na 11, a jutro na 8) poszło 92g alkoholu p.o. (a przypomnę, że zaczynałem od 36g, w listopadzie było już 72). przespałem niecałe 4 godziny i się wybudziłem. ;/
@cabis: takie tam umiarkowane rozregulowanie rytmu miałem w licbazie. problem się zaczął jak w studbazie zacząłem nazywać to "bezsennością". D: w zasypianiu psychika stanowi 90% sukcesu, sama potrzeba snu zaledwie jeden procent.
  • Odpowiedz