Naprawdę, na początku wspierałem rebeliantów. Do momentu, kiedy okazało się, że kradną i wandalizują własność prywatną. Czy oni nie rozumieją, że walcząc z siłami brytyjskimi nie różnią się niczym od imperialnych żandarmów, bo stosują te same metody co agresorzy? Niestety jestem zmuszony wycofać moje poparcie dla amerykańskich rewolucjonistów, bo ich protesty stały się zbyt radykalne. Dlaczego oni nie szukają złotego środka i nie próbują pokojowo dążyć do jakiegoś kompromisu?
@Gaku745 czasy sie troche zmienily. Prawo zmienia sie w parlamencie a nie na ulicy. Jak masz z tym problem to wyemigruj do jakiegos sudanu, dolacz do prawdziwych rewolucjonistow i obalaj rzady
Okazało się, że