#coolstorysis

Właśnie wróciłam ze sklepiku typu ryż, mydło i powidło. Przedmną babeczka, patologia wypisana na twarzy ( tak we włoszech też są tacy) bierze dwa (słownie dwa) jajka, potem długo przelicza kupke drobniaków na dłoni, dobiera 5 piw, znowu dłuuuugo przelicza i jeszcze litr najtańszego winka, przeliczenie, dobrała jeszcze coś drobnego do jedzenia za złotówkę (1e)

Oborze Wszechlistny, ale mnie podczas tej akcji pot oblewał i strach za gardło łapał - ja