#anonimowemirkowyznania
Do wszystkich juniorów co do pracy nie pójdą za jakieś marne grosze. Zaczynałem sporo lat temu, kiedy do IT szli ludzie, którzy to lubili i to była jedyna motywacja, bo wcale wiele się nie zarabiało. Pierwszą pracę załapałem po kilku rozmowach, z perspektywy czasu, bardzo mało wiedząc o praktycznym programowaniu. Nie mam studiów IT, uczyłem się sam w domu zaczynając od robienia projektów na własny użytek.
Poniżej lista jak wyglądały moje
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Do wszystkich juniorów co do pracy ...

źródło: comment_16620700833gwayrbrQbl9bhK4eP1W8e.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: To jest standardowa papka żeby tym którzy coś już faktycznie umieją wciskać na rekrutacjach, że tak na prawdę to nic nie umieją i żeby płacić im jak najmniej. Zgodnie z tą logiką to właściwie nawet nic początkującym się nie należy. Jakieś 4-5 lat temu mając skille dzięki którym powinienem spokojnie zarabiać te 5 - 6k na łapkę zarabiałem tylko marne 1300-1500 zł na łapkę i to na umowach o dzieło.
  • Odpowiedz
@ElMatadore: czy #!$%@?ą? Raczej nie, jestem średniakiem, nie kodze dużo po godzinach, pracuje teoretycznie 8 godzin a praktycznie wychodzi 5-6 godzin kodowania minus 1-3 godziny spotkań, czasami to może z 5 godzin spotkań i 1 godziinka żeby walnąć commita.

Mam około 13-14k "na czysto" w miesiącu mając zero stresów, nadgodzin, deadlajnow, czy to zła oferta?

Aplikowałem do firm 20-25k b2b i się okazywalo, że oni tyle to właściwie nikomu nie oferują,
  • Odpowiedz