#anonimowemirkowyznania
Co to znaczy, że facet musi mieć "to coś"?
Co nie rusz na kolejnym profilu kobiety czy to na Tinderze, sympatii czy jakiejkolwiek innej apce randkowej w opisie widnieje informacja aby facet "miał to coś".
Więc pytam drogie różowe paski, ale niebieskie również: jak byście zdefiniowali "to coś"?

Bo jeśli napiszę, że dla kobiet oznacza to wzrost, umięśnienie i bujną fryzurę to będzie to woda na płyn dla przegrywów, ale gdy
@moll:

"to coś" to bardzo pojemny worek... Może oznaczać cokolwiek i dlatego jest nadużywane - czarujący uśmiech, ciepłe dłonie, przeszywające spojrzenie, humor na każdą okazję, a może charyzmę? To jest ta unikalna cecha, cała mieszanka, która przyciąga i magnetyzuje, sprawia, że dla kobiety jesteś tym jedynym i wyjątkowym


Też kiedyś tak myślałem. Ale życie mnie nauczyło że to po prostu bzdury.
Jeśli podobam się jakiejś dziewczynie wizualnie to bardzo łatwo jest
  • Odpowiedz
@moll: u kobiet ten magnetyzm to nic innego niż najatrakcyjniejszy mężczyzna w jej otoczeniu. Męczyzna może zdobyć atrakcyjność na wiele sposobów ale wygląd i pozycja społeczna mają największą wagę.
Dlatego danej kobiecie wydaje się że ten gość jestem jakiś wyjątkowy bo po prostu jej mózg ocenił go jako najbardziej wartościowego genetycznie.
Podobnie mają mężczyźni gdy #!$%@?ą się w jakiejś dziewczynie i wydaje im się że ona jest wyjątkowa i inna niż
  • Odpowiedz