#anonimowemirkowyznania
Ale mam ubaw z tym #rozowepaski dla których się nie liczysz jeżeli nie masz auta, wielkiego apartamentu i grubego portfela...

Wróciłem z #emigracja na chwilę załatwić coś z doktoratem na uczelni i poszedłem na imprezę organizowana przez znajomka. Kolega organizuje 2 razy do roku imprezę u siebie w takiej wielkiej willi-zamku. Antycypuje pytania - rodziców, nie jego.

Spokojnie z 90 osób, z 1/3 znam, lekarze, adwokaci, paru doktorków. Taka niby śmietanka