#anonimowemirkowyznania #nofapchallenge #przegryw Było to gdzieś w w marcu 2018 roku. Dopiero co zaczął się post, więc pasowało wybrać jakieś postanowienie (taki sztuczny odgórny okres żeby było łatwiej). Powiedziałem sobie po prostu twardo - wytrzymaj chociaż do świąt. Udało się dłużej - pękło dopiero około równo rok później. jakieś 386 dni Po tym okresie, nastąpiła stabilizacja na kilka razy w ciągu kilku dni i potem dłuższa przerwa i znów. Przerwa
#nofapchallenge #przegryw
Było to gdzieś w w marcu 2018 roku. Dopiero co zaczął się post, więc pasowało wybrać jakieś postanowienie (taki sztuczny odgórny okres żeby było łatwiej). Powiedziałem sobie po prostu twardo - wytrzymaj chociaż do świąt.
Udało się dłużej - pękło dopiero około równo rok później.
jakieś 386 dni
Po tym okresie, nastąpiła stabilizacja na kilka razy w ciągu kilku dni i potem dłuższa przerwa i znów. Przerwa
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora