@BQP: Ja też pamiętam z czasów jak do uruchomienia neta była konieczna samodzielna kompilacja sterowników ;) A po ostatniej próbie wyglądało to naprawdę dobrze. Ubunciak sam powykrywał wszystkie urządzenia - wifi, Bluetoothy itd. więc tylko połączyłem się z siecią i voila ;) No i przyznam że się całkiem dobrze na Ubuntu pracowało, chociaż na live to głównie do neta się przyda i do skorzystania z pakietu biurowego.