Kiedyś jak były wybory to były reklamy? Na telefon. Takie, że odbierałeś, a tam kandydat z taśmy leci. No to odebrałem telefon, miałem z 6/7lat i mówię halo. I koleś coś tam gada, a ja mu odpowiadam, że aha aha aha dowidzenia. I usiadłem se na kanapie. I mama się pyta z kim gadalem To mówię, że Kaczyński do mnie zadzwonił i nie pytał o nich to z nim pogadałem. Myślałem, że
No to odebrałem telefon, miałem z 6/7lat i mówię halo.
I koleś coś tam gada, a ja mu odpowiadam, że aha aha aha dowidzenia.
I usiadłem se na kanapie.
I mama się pyta z kim gadalem
To mówię, że Kaczyński do mnie zadzwonił i nie pytał o nich to z nim pogadałem. Myślałem, że