Poszedłem w zeszłym tygodniu do ojca na hurtownię rolniczą pomagać, bo jak co roku się zaraz zatowarowuje na nowy sezon... zawsze trzeba było uprzątnąć magazyn i przejrzeć nawozy i chemie i jak coś jest po terminie dalej jak dwa lata, to do #!$%@? i to wiadomo, tylko zaufane osoby mogą robić.... W każdym razie, nie byłem już ponad 2 lata w januszexie bo moja julka ma instagrama podróżniczego i każdy urlop latamy
tak
kurde, nie chce mi się czytać ale plus za motywację