Absolutnie nie bronię firmy, ale tak po prostu jest, zdarzyło mi się kilka razy. Ja już nawet nie używam słowa "gwarancja" tylko zawsze "korzystając z prawa rękojmi żądam zwrotu pieniędzy", ale to tylko działa jeśli masz paragon (biorąc fakturę na firmę tracisz prawa konsumenta).
Twoja sytuacja akurat nie jest tak wyjątkowa, bo można przypuszczać, że kupiłeś używkę bez rachunku i teraz płaczesz na współczującym forum, opierając się tylko na "słowie honoru" napisanym
Twoja sytuacja akurat nie jest tak wyjątkowa, bo można przypuszczać, że kupiłeś używkę bez rachunku i teraz płaczesz na współczującym forum, opierając się tylko na "słowie honoru" napisanym
@Eetam: zdarza się. Po pijaku goście wyrzucają nie-odgachy prosto do śmieci i czasami zajara się cała zawartość kosza. Ale to też nie w sekund pińć tylko tli się i kopci jak #!$%@? od plastików, reklamówek itp.