Ja #!$%@?. Nie piłem wódki pół roku. Bałem się, że padnę jak mucha. A co się okazało? Różową zmiotło z planszy przy znajomych, prowadziłem ją kilometr do domu. No i po dotarciu do mieszkania to moja wina wszystko XDD pierwszy raz tak się nachlała bo przeliczyła swoje możliwości (bardzo rzadko spożywa alkohol) . Teraz sobie rzyga a jutro będzie mnie przepraszać. Ahhhh
@bialy_rycerz_pokoju: No ja sobie jak grzeczny obywatel grałem w gierki i powiem ci, że nic mi się nie stało, tylko jutro podejrzewam delikatny ból głowy
@bialy_rycerz_pokoju: No i #!$%@? że nuda, cały naród się dzisiaj nudzi, ja też pierwszy raz od lat spędzam sylkwa sam, tylko że umiem się sam bawić i nie jest źle xD a starego to wiadomo, wal na ryj
@Copperhead Kto się dał zmanipulować ten się dał, ja jestem zdania że do przyszłych wakacji wszystko się unormalizuje. Dopowiem że mam wykształcenie medyczne xd
@Copperhead Nie wiem czym się zajmujesz, ale wnioskuję że trochę przecierpiałeś, rzucę anegdotkę może adekwatną, może nie, spotkałem swojego trenera na mieście parę dni temu, pytałem kiedy wracamy do treningu, a ten że przebranżowił się przez covid na asystenta dentysty czy coś tam, i że w sumie do treningów nie zamierza wracać ale kto wie. Także może zwyczajnie trzeba znaleźć pomysł na siebie ( ͡°͜ʖ͡°)