Kiedyś na #woodstock poznałem bardzo sympatyczną parę gejów i ich 5-cio letniego synka. Mieli cudowne poczucie humoru, spali razem w namiocie obok mojego. Pewnego razu chcieli się ruchać i poprosili żebym zabrał Pawełka na spacer - poszliśmy na koncert Behemota, niestety stałem przy barierkach z małym na barkach i dostałem potężną dawkę gazu musztardowego. Broniłbym się, ale po tabletkach z marichuaną miałem zwiotczałe mięśnie. Jak się obudziłem to mały dogorywał na scenie,
@Kenpaczi: "Od Jurka bił spokój i charyzma, kazał wolontariuszom wstrzyknąć mi heroinę i obiecał, że zajmie się tematem." dlatego aż do końca świata i jeden dzień dłużej ten człowiek pozostanie moim idolem. Prawdziwy autorytet, Ojciec Woodstocku.
@Andi128: Jest. Na #woodstock najbardziej kocham ten moment, kiedy w dniu otwarcia Jurek #owsiak przynosi na scenę puszki z #wosp, otwiera je i rzuca pieniądze w publiczność krzycząc "róbta co chceta!" Najlepszy festiwal na świecie!
#2jednostkowe0integracyjnych
źródło: comment_UuVjd6M6YqmxJ7xOVrp1Zlkp2TBF7lxa.jpg
Pobierz