Jestem z dziewczyną w której kocham się od dawna, przestałem pić (ograniczyłem) i od dawna nie byłem tak szczęśliwy. Mam w sobię cząstkę człowieka, który lubił się dołować, ale to połączenie jest wspaniałe. Czuję taką czystość umysłu, doświadczenia trzymają mnie przy ziemi i nie odlatuje za daleko, a i tak czuję, że żyje pierwszy raz od bardzo dawna. Alkohol nas ogranicza, a piłem prawie codziennie, używki nas ograniczają. Nie wiem co z