Wczoraj pojawiło się znalezisko o #uber i fałszowanej dokumentacji. O ile wiele dowodów wskazuje na to, że złotówa próbował nakręcić gównoburzę ulepszając screeny w paintcie, to muszę przyznać, że przydarzyła mi się podobna historia.
Otóż trzy tygodnie temu dostałem dwa maile od Ubera. Pierwszy o logowaniu na moje konto z USA i drugi o zmianie emaila i telefonu. Zauważyłem maila po 30 minutach i odkryłem, że nie mogę się zalogować na konto.
@welurowykoligatek temat sie przewija co jakis czas na fb Sam osoboscie jak jeszcze nie przychodzily maile ze twoje konto zostalo uzyte na innym urzadzeniu, mialem wykonany przejazd w Bostonie, ale nie zostalo pobrane z karty. Oczywiscie konto mialem jedno i dla kierowcy i pasazera i zostalo zablokowane, nie moglem jezdzic caly weekend, support milczal, a dopiero odblokowali mi w biurze w poniedzialek I dlatego uber to taki syf, a raczej hiv (
Otóż trzy tygodnie temu dostałem dwa maile od Ubera. Pierwszy o logowaniu na moje konto z USA i drugi o zmianie emaila i telefonu. Zauważyłem maila po 30 minutach i odkryłem, że nie mogę się zalogować na konto.
Sam osoboscie jak jeszcze nie przychodzily maile ze twoje konto zostalo uzyte na innym urzadzeniu, mialem wykonany przejazd w Bostonie, ale nie zostalo pobrane z karty.
Oczywiscie konto mialem jedno i dla kierowcy i pasazera i zostalo zablokowane, nie moglem jezdzic caly weekend, support milczal, a dopiero odblokowali mi w biurze w poniedzialek
I dlatego uber to taki syf, a raczej hiv (