Bawi mnie wasza (nie wszystkich) hipokryzja w sprawie Normana. Przypominam że Kasjusz zgodził się na limit wagi i podpisał kontrakt.
Wcześniej jak inni się zgadzali na warunki Kasja, to cisnęliście ich zwracając im uwagę że "podpisali kontrakt, a teraz płaczą"... Teraz gdy dokładnie to samo robi Kasjusz - ciśniecie Normana, że "czemu narzuca swoje warunki", zamiast cisnąć Kasja za to że się na nie zgodził, a teraz płacze xD
Wcześniej jak inni się zgadzali na warunki Kasja, to cisnęliście ich zwracając im uwagę że "podpisali kontrakt, a teraz płaczą"... Teraz gdy dokładnie to samo robi Kasjusz - ciśniecie Normana, że "czemu narzuca swoje warunki", zamiast cisnąć Kasja za to że się na nie zgodził, a teraz płacze xD
To się nazywa