#mecz dobra, jakby ten mecz się nie skończył jedno trzeba przyznać - gramy nieźle (wiadomo, jak na nasze warunki) i nie ma wstydu. przy odrobinie szczęścia coś jeszcze wpadnie
wypaliłem się w pracy na maksa. dzisiaj pierwszy raz od kiedy pracuję (12 lat), zadzwoniłem, że nie przyjdę godzinę przed pracą. ogólnie drama, straszenie zwolnieniem itd. ale mam w to wywalone. cały stres związany z odpowiedzialnością i tymi podobnymi, odbił się na moim zdrowiu. nie mam już na to siły. jutro rzucam wypowiedzenie i zaczynam od nowa. życzcie mi szczęścia.
@XkamiX: pracodawca jest toksyczny i ma politykę dwóch godzin, mimo tego, że nigdy wcześniej tego nie zrobiłem. jak widać, z-----------e przez tyle lat nic nie daje :)
@TonyMalin: też nad tym myślę. dzisiaj poczułem się jakbym dostał w mordę i teksty jakie usłyszałem to była tragedia. a jestem managerem! śmieszne to jest w opór.