Dopiero do domu wróciłem, a tu takie "rewelacje" czytam.
Sąd złamał prawo, nie przyznano mi nawet adwokata z urzędu, choć czterokrotnie składałem wniosek - dwukrotnie w październiku, później w grudniu i jeszcze raz w styczniu. Skoro sąd złamał prawo i nie uznawał moich wniosków - to nawiązałem współpracę ze znanym adwokatem (znany m.in. z telewizji) i w styczniu złożyłem wniosek do sądu informujący o akceptacji adwokata z wyboru. Też odrzucony. No to
@chorinek: @sanger: @Adrianq: Wszysko sie tak grzeje ze mi okleina z biorka odchodzi xD, przestaje kopać licze że za 5 lat bedzie z tego ktory tyś $$$$ :D