Czuję ten dziecięcy żal/wyrzut sumienia z powodu nie zjedzenia czegoś... Jak mniemam jutro tego jedzenia nie będzie, a żal pozostanie(gratis dojdzie głód)
Chcę nową płytę Kasabiana "Velociraptor"(moralność nakazuje zrezygnować z PirateBaya). Dylemat: uzbierać te 35 złociszy czy poczekać grzecznie do świąt?