Byłem właśnie u lekarza, mam grype. Ale hołdys z tym. Chodzi o to, że babeczka powiedziała, że w przypadku infekcji wirusowych, niewskazane, a wręcz niebezpieczene jest przyjmowanie kwasu acetylosalicylowego (polopiryna, aspiryna itp.). Podobno z najnowszych badań wynika, że może to prowadzić nawet do zagrożenia życia. A na koniec delikatnie zadrwiła, że podejście cały czas się zmienia i podsumowała całość: "przez tyle lat ludziom to przepisywałam i jakoś nic się nikomu nie stało".
@maciek_gi: 23 i od maleńkości dostawałem polopiryne, bo tylko to na mnie działało jeśli chodzi o obniżenie bardzo wysokiej temperatury, jakoś przeżyłem. Poza tym ja zawsze chorowałem na anginy (bakterie), a do tego nie ma przeciwwskazań. Tak jak napisałem w pierwszym poście, chodzi stricte o INFEKCJE WIRUSOWE
@wrednota: Szczęśliwie nie muszę sobie wyobrażać, wystarczy powspominać. Co tu dużo gadać, bez fajerwerek, ale i tak polecam. Kobiety, gdy mają przewagę liczebną, wychodzą ze skóry żeby się popisać, włącznie ze ściąganiem piżamy. Ogólnie, złota reguła gimnazjalisty; wkręcaj się tam, gdzie spodziewana jest dysproporcja sił na twoją korzyść. Polecam, magda gesler.
@RomantycznyRoman: Spedziłem dłuższą chwilę na wyszukiwaniu połączeń, chociaz bardziej byla to chyba nauka, jak tego nie robić :) Niestety z Katowic chyba nic nie kursuje do Madrytu, jeśli możesz to potwierdź tę informację, żebym mógł spokojnie spać :)
#tanieloty