Wiecie jak wgrywa się uaktualnienia oprogramowania np. bazy nawigacyjnej w nowiutkim Boeingu 737? Za pomocą dyskietek 3,5". Śmiejecie się z ZUSu, że jako jedyny używa jeszcze takich dyskietek, a to nie prawda, w samolocie za 90 milionów dolarów to też główna metoda transferu danych. Wgrywanie bazy z 6 dyskietek to jak podróż w czasie do czasów instalacji DOOMa 1 na PC. I to uczucie, kiedy przy 5 dyskietce wyskoczy błąd odczytu i
tojuztakbylo
tojuztakbylo