Przemyślenia łysiejącego mózgu
Obudziłem się dzisiaj jeszcze pijany. Zapuchnięte oczy jakbym patrzył godzinę na słońce. – brzmiało jak niedziela . I prawdopodobnie było południe, bo słońce niemiłosiernie waliło mi prosto w oczy. Zacytowałem piękne słowa z „ Dnia świra” i mając dość przed powstaniem z łóżka wolno...
z- 0
- #
- #
- #