konto usunięte via Android
Mirki dzisiejsza mlodziez jednak jest #!$%@?. Bylismy z zoną na miescie i ona prowadzila. Dojezdzalismy do ronda, a przed nami stal autobus miejski, w ktorym siedziala trojka licealistow. Gapili sie ciągle na nas cos tam gadając i smiejac sie pod nosem. W pewbym momencie jeden cwaniaczek w okularkach pokazal nam srodkowy palec. Kazalem żonie jechac za nimi, az do pierwszego przestanku. Jakie bylo zdziwienie #!$%@? jak wszedlem do tego pudła i wytargalem