Dziś w nocy zalało nam mieszkanie, które wynajmuje ( piętro w domu jednorodzinnym, na dole mieszka właściciel). Pękł węży doprowadzający wodę do baterii. Nas nie było dwa dni w mieszkaniu. Właścicielka próbuje na nas zrzucić winę, że nie sprawdzaliśmy czy coś nie cieknie ( nie wyrzuciliśmy śmieci, na tej podstawie twierdzi, że tam wcale nie zaglądaliśmy). Że za dużo rzeczy było pod zlewem. Czy my mamy teraz za to odpowiadać?
@s_gor_a: Niech się w łeb jebną. Rozkuj też ściany, żeby sprawdzić stan rur i przewodów. A w łazience #!$%@? płytki i sprawdż szczelność odpływów. Goście ewidentnie szukają frajera który zapłaci za szkody.
@s_gor_a nie, nie powinni wam nawet potrącić kaucji, jako właściciel powinien robić przeglądy każdej instalacji, zapytaj się kiedy ostatni raz to wymieniał?
tam widać korozję a wężyk został uszkodzony przy montażu (może go dokręcali kombinerkami)
źródło: IMG_20231029_182738063
Pobierztam widać korozję a wężyk został uszkodzony przy montażu (może go dokręcali kombinerkami)