Czuję się okradziona z życia, przeszło dwa lata, moje życie skurczyło się do rozmiarów łóżka. Bardzo jest mi ciężko psychicznie z tym, że jest tak mało czynności które mogę wykonywać. W dodatku w ostatnich miesięcach jeszcze bardziej się ograniczyły. Mogę przebywać w dwóch pozycjach i mogę korzystać z telefonu, mogę zrobić coś przy sobie na wysokości od pasa do głowy. Oczywiście i tak trzeba mi wszytsko mi podać, chociaż dużo rzeczy mam w zasięgu ręki, żebym mogła być jak najbardziej samodzielna. Zawsze byłam aktywną osobą, pod różnym kątem, interesuje mnie tak wiele rzeczy i wiele lubię robić, potrafiłam zorganizować sobie czas, tak aby się nie nudzić. W dodatku potrzebuje dość dużo przestrzeni dla siebie, kiedy się nasycę czasem dla siebie z przyjemnością spotykam się z ludźmi.
W dodatku w ostatnich miesięcach jeszcze bardziej się ograniczyły.
Mogę przebywać w dwóch pozycjach i mogę korzystać z telefonu, mogę zrobić coś przy sobie na wysokości od pasa do głowy.
Oczywiście i tak trzeba mi wszytsko mi podać, chociaż dużo rzeczy mam w zasięgu ręki, żebym mogła być jak najbardziej samodzielna.
Zawsze byłam aktywną osobą, pod różnym kątem, interesuje mnie tak wiele rzeczy i wiele lubię robić, potrafiłam zorganizować sobie czas, tak aby się nie nudzić.
W dodatku potrzebuje dość dużo przestrzeni dla siebie, kiedy się nasycę czasem dla siebie z przyjemnością spotykam się z ludźmi.