+18. Słuchajta. Nie wiem czy mam się martwić, czy sytuacja była raczej normalna, więc do rzeczy. Wczoraj akcydentalnie, podczas oralnych igraszek, skończyłem żonie w ustach. Bardzo tego nie lubi, więc sytuacja jakby wygryw-przegryw. Ale co ją bardzo zaskoczyło, to to, że byłem bardzo słodki. Mnie to tym bardziej zdziwiło, że w ciągu dnia nie jadłem nic co by mogło smak nasienia tak diametralnie zmienić. No i teraz mam rozkminkę. Żarłem mięcho, jakieś
@LordOfTheBananas: bynajmniej. Warka to straszne gówno. Wypiłem bo goście przynieśli. Wolę porządną IPA. @tomszczyk: co do anala to zarówno żona i ja mamy podobne zdanie. Dupa służy do srania.
@tomszczyk: co do anala to zarówno żona i ja mamy podobne zdanie. Dupa służy do srania.