Wiem że nie pisze w odpowiednim temacie ale e mogłam znaleźć gdzie mam to napisać. Mam taki problem a z tego co czytałam jakoś poradziłeś sobie z tym.Do rzeczy: od jakiś 4 miesięcy mieszkam z chłopakiem z którym znam się już od 2 lat bardzo się kochamy a ja niestety wzięłam chrzest i jeżeli starsi się o tym dowiedzą to zostanę wykluczona, a tego bardzo nie chce
Sorry, że dopiero teraz odpowiadam, ale rzadko się loguję na tym koncie. Bardzo współczuję trudnej sytuacji. Wbrew pozorom u mnie też nie wszystko wygląda różowo - i nie jest łatwo lawirować między potrzebą życia wolnego a przymusami jakie narzuca na nas Organizacja. Nie ma łatwiej drogi. Ja po prostu zninknąłem - wyjechałem na długi okres czasu za granicę - i jakoś o mnie zapomnieli w zborze - a z rodzicami - staram
Wiem że nie pisze w odpowiednim temacie ale e mogłam znaleźć gdzie mam to napisać. Mam taki problem a z tego co czytałam jakoś poradziłeś sobie z tym.Do rzeczy: od jakiś 4 miesięcy mieszkam z chłopakiem z którym znam się już od 2 lat bardzo się kochamy a ja niestety wzięłam chrzest i jeżeli starsi się o tym dowiedzą to zostanę wykluczona, a tego bardzo nie chce