nietoperze20
nietoperze20
Całe życie miałem kładzony do łba kult bezsensownego #!$%@?. Jako, że pochodze ze wsi to za dzieciaka trzeba było pomagać rodzicom, a w wakacje dorabiać u okolicznych producentów warzyw i owoców pracując w polu. Od momentu osiągnięcia dorosłości słysze od starego, że muszę mieć prace, najlepiej fizyczną. Konieczne taką w której będę zapier*alać jak dzik i najlepiej, aby mi się nie opłacało. Według moich rodziców im więcej ktoś dorobi się chorób zawodowych