Cześć, mili moi od tygodnia jestem szczęśliwa posiadaczka psinki ze schroniska. Ogólnie już widać duża zmianę na plus, ufa nam jako właścicielom. Piesek ładnie jeździ autem i chcemy z nią pojechać na jedną noc w weekend do innego miejsca. Czy to dobry pomysł po niecałych dwóch tygodniach w domu? Martwię się, ze nasza praca w zostawanie samemu, nauki niereagowania na bodźce z klatki może się jakoś zaburzyć zmianą otoczenia. Jak myślicie? Helpunku
@pani_mila: Moja psina od pierwszego wejścia do samochodu, na hasło wycieczka staje pod samochodem. Pierwszy wyjazd po tygodniu i gdy wracaliśmy do domu, widać było radość. Później od razu na swój (zaanektowany nam fotel). Nigdy nie było problemu.
@pani_mila: mniej więcej po takim czasie wyjechaliśmy z naszym adopciakiem. Nie zauważyliśmy negatywnego wpływu wspólnego wyjazdu na psa. Jak będziecie razem spędzać czas, to raczej na plus.
Pierwszy wyjazd po tygodniu i gdy wracaliśmy do domu, widać było radość. Później od razu na swój (zaanektowany nam fotel). Nigdy nie było problemu.