monika-stanny
monika-stanny
W czym jest rzecz? Otóż jako "skrajnie oszukana" nomen omen mieszkająca przy ul. Skrajnej widzę to tak: Najpierw PKO BP hojną ręką kredytowało jakieś inwestycje dewelopera, a potem, jak ten okazał się niewydolny, szczerze - oszustem! - to uprawiając praktykę niezgodną z zasadami współżycia społecznego (z art.58 par.2 KC) przyjął naszą nieruchomość jako zabezpieczenie. Dlaczego zrobił to niezgodnie z prawem? W skrócie: bo stworzył dwie hipoteki na jednej wierzytelności - a czegoś