Siedzi sobie facet na bazarze z pudłem malusieńkich kociąt i krzyczy:
-Ludzie, lewicowe kocięta! Tanio, lewicowe kocięta, kupujcie!
Za tydzień siedzi ten sam facet z pudłem kociąt i krzyczy:
-Ludzie,
-Ludzie, lewicowe kocięta! Tanio, lewicowe kocięta, kupujcie!
Za tydzień siedzi ten sam facet z pudłem kociąt i krzyczy:
-Ludzie,
Rękopis na ok. 50 stron, na bierząco go przepisuję na druk, żeby było wygodniej czytać.
Pradziadek urodził się w 1887 roku, opisał tu emigrację w niemczech, realia kapitalistycznej ameryki z początku wieku (jest co nieco o Henrym Fordzie u którego pracował jego brat), walki na frontach I wojny światowej, II wojna światowa.
Ciekawe jest to, że przełom XIX i XX wieku, widziany oczami zwykłego, biednego człowieka odstaje nieco od naszego wyobrażenia o tamtym okresie dziejów. Lektura mega ciekawa i warto przeczytać do końca.
źródło: comment_T3p01q2bnRc9iy4Qq4gpkBEDhIYYQ5ra.jpg
PobierzTak mi się to spodobało, że aż sobie konto założyłem.
Stwierdziłem, że pomogę w przepisywaniu i stworzyłem dokument z podziałem na strony. Dzięki temu będzie łatwiej odnaleźć się w tekście.
Tutaj dostępny, współdzielony dokument w Google
Czytając wspomnienia twojego przodka jeszcze na początku, kiedy nie emigrował ("Nikt się też tak nie troszczył o to jak się te dzieci uczą ale więcej troszczono się o naukę religii i starczało gdy dziecko było wychowane religijnie"), a potem