misugi
misugi
Czy "niewyparzona gęba" to obowiązkowy element pakietu startowego początkującego dziennikarza? Po Pana przypadku widać, że sprzedaje się lepiej niż sama merytoryczność - na początku kariery kojarzył mi się Pan z nieustającą krytyką i sporą dawką złośliwości. Od jakiegoś czasu natomiast Pana wypowiedzi są zdecydowanie bardziej merytoryczne i konkretne. Czy taki zabieg i taktyka prowadzenia swojej kariery była celowa?