Trafiłem na ten tag przez przypadek i jestem Panowie przerażony. Siedzę i czytam to chyba 3 dzień i myślę, że w wielu sprawach macie rację, ale wszystko o czym tu piszecie jest przerysowane do granic możliwości. Mam kilka pytań/tez, które mnie ciekawią, nie próbuje nikomu tłumaczyć co ma robić - zwyczajnie napisać jak ja to wszystko widzę po 30 latach życia i grupie myślę 20-30 facetów którzy mnie przez ten czas otaczali.
Po pierwsze wygląd - oczywiście, że ma kolosalne znaczenie przy relacjach damsko męskich, ale mając 175cm wzrostu można być tak zwanym chadem/k*****em a przynajmniej czlowiekiem utrzymującym kontakty z wieloma kobietami. Czytając zobaczyłem kilka postów niżej zdjęcie faceta przy piwie - no #!$%@? najnormalniejszy facet na świecie - myślę, że wciągacie w ten krąg więcej mężczyzn niż musi się w nim znaleźć. Dopiero kombo brzydkiego pyska, niskiego wzrostu (ponizej 170), braku dbałości o sylwetkę i wygląd oraz brak umiejętności interpersolnalnych wyklucza możliwość zdobycia kobiety i raczej dlatego że jest ich zwyczajnie więcej. Znam masę facetów poniżej tego magicznego 180, którym ktoś zopomnial powiedzieć że są skreśleni u kobiet.
Chad = kwiarz - i tu otworzyliście mi oczy najbardziej. Wśród znajomych mialem 3 (nie, nie wszyscy mieli 180) którzy uprawiali seks z naprawdę wieloma kobietami, tylko w odróżnieniu od tego co piszecie wśród facetów, którzy mają dostęp do kobiet taka postawa nie jest szanowana są wręcz obleśni bo naprawde mają w dupie, walą wszystko co pod młot wpadnie 10/10 zapraszam, 5/10 też może być, 3/10 no to już trzeba do chaty wprowadzić jak chłopaki nie patrza. Ale kto im tego
@Osgood: jak lubisz być ruchany w dupę coraz większymi przywilejami dla pań dawanym przez państwo itp. to proszę bardzo ale nie każ innym robić za beciaka niby, że oburzenia na to, że laski mają parytet na stanowiskach informatycznych i wysokopłatnych a faceci nie mają takich parytetów na stanowiskach zdominowanych przez kobiety, to coś złego
@Osgood: Tag blackpill to po prostu bardzo brutalny obraz świata, w którym są tylko 3 typy facetów: Chad, Norman-beciak, Incel. I w pewnym stopniu bańka, która na początku oddziałuje toksycznie na umysł przeciętniaka. Jednak po 3 latach lurkowania tutaj - zaczynam odczuwać spokój wewnętrzny w wielu życiowych sytuacjach. Czuję się jakbym był kilka kroków przed normictwem, (bo nie jestem typowym piwniczakiem - znajomych mam oraz 185 cm mam, więc bardziej failed norman ze mnie)....
Przykładowo: Przestały mnie interesować jakiekolwiek relacje z kobietami i zainteresowałem się również ruchem MGTOW oraz samorozwojem w wielu dziedzinach.
Dr. Blackpill wyleczył mnie z normickiego dążenia do posiadania kobiety. I nie polecam przejmować się, że nie wyglądacie jak Oskarek Deweloperski - tylko po prostu róbcie
Po pierwsze wygląd - oczywiście, że ma kolosalne znaczenie przy relacjach damsko męskich, ale mając 175cm wzrostu można być tak zwanym chadem/k*****em a przynajmniej czlowiekiem utrzymującym kontakty z wieloma kobietami. Czytając zobaczyłem kilka postów niżej zdjęcie faceta przy piwie - no #!$%@? najnormalniejszy facet na świecie - myślę, że wciągacie w ten krąg więcej mężczyzn niż musi się w nim znaleźć. Dopiero kombo brzydkiego pyska, niskiego wzrostu (ponizej 170), braku dbałości o sylwetkę i wygląd oraz brak umiejętności interpersolnalnych wyklucza możliwość zdobycia kobiety i raczej dlatego że jest ich zwyczajnie więcej. Znam masę facetów poniżej tego magicznego 180, którym ktoś zopomnial powiedzieć że są skreśleni u kobiet.
Chad = kwiarz - i tu otworzyliście mi oczy najbardziej. Wśród znajomych mialem 3 (nie, nie wszyscy mieli 180) którzy uprawiali seks z naprawdę wieloma kobietami, tylko w odróżnieniu od tego co piszecie wśród facetów, którzy mają dostęp do kobiet taka postawa nie jest szanowana są wręcz obleśni bo naprawde mają w dupie, walą wszystko co pod młot wpadnie 10/10 zapraszam, 5/10 też może być, 3/10 no to już trzeba do chaty wprowadzić jak chłopaki nie patrza. Ale kto im tego
Przykładowo: Przestały mnie interesować jakiekolwiek relacje z kobietami i zainteresowałem się również ruchem MGTOW oraz samorozwojem w wielu dziedzinach.
Dr. Blackpill wyleczył mnie z normickiego dążenia do posiadania kobiety. I nie polecam przejmować się, że nie wyglądacie jak Oskarek Deweloperski - tylko po prostu róbcie