Drogie Mirabelki i Mireczki z Wrocławia! Poszukujemy zaginionego kolegi!
Tomasz Kozik (27 lat) wyszedł z mieszkania przy ulicy Romana Dmowskiego krótko po północy w nocy z soboty (20.05) na niedzielę (21.05). Prawdopodobnie kierował się do swojego mieszkania na ulicy Bacha przez ul. Pomorską i Jedności Narodowej. Był ubrany w ciemne spodnie, biały t-shirt i granatową kurtkę. Na palcu miał złotą obrączkę. Wyszedł bez butów w samych skarpetkach. Jego telefon jest rozładowany i
@nofink: a Ty odprowadzasz każdego kolegę po imprezie? Są ludzie, którzy po angielsku wychodzą, co jak wypiją to włącza im się funkcja "dom" i po prostu wychodzą i idą, a są tacy co zgonują Ci na kanapie i zastanawiasz sie co z nimi zrobić. Różne rzeczy się dzieją i nawet jeśli ktoś jest na imprezie trzeźwy lub mało pijany to nie ma co od niego/niej wymagać, że ogarnie każdego, to nie
Tomasz Kozik (27 lat) wyszedł z mieszkania przy ulicy Romana Dmowskiego krótko po północy w nocy z soboty (20.05) na niedzielę (21.05). Prawdopodobnie kierował się do swojego mieszkania na ulicy Bacha przez ul. Pomorską i Jedności Narodowej.
Był ubrany w ciemne spodnie, biały t-shirt i granatową kurtkę. Na palcu miał złotą obrączkę. Wyszedł bez butów w samych skarpetkach.
Jego telefon jest rozładowany i
I nawet ma koszulkę z mojego wydziału (: