Mirki, niemiecka firma w której pracuję wysłała mnie na załadunek do Lidla po plastikowe odpady do recyklingu. Problem w tym, że ciągnik, którym jeżdżę nie ma ani oznakowania ani jakiegokolwiek świstka z licencji na przewóz śmieci, naczepa ma dziurę w podłodze i mocno nieszczelną plandekę i drzwi. W sumie jak 3 lata jeżdżę, pierwszy raz odmowilem załadowania. Ładunek krajowy w DE. Legitnie?
Idioci wymyślili, że mam sobie wziąć kartkę i długopisem napisać
@papaj_21_37: na terenie Niemiec to nie ma wiekszego problemu.Masz miec tylko A.Jak BAG cie zatrzyma i bedzie jakis problem to dowali sie do firmy.W takich przypadkach kierowca ich nie interesuje
Idioci wymyślili, że mam sobie wziąć kartkę i długopisem napisać